Dieta cukrzycowa słodkiej mamy

Ciąża, Cukrzyca ciążowa

Dieta cukrzycowa słodkiej mamy

Kiedy zostałam słodką mamą nie wiedziałam od czego zacząć. Lekarz powtarzał, że dieta najważniejsza. No dobrze dieta, ale co dalej? W końcu cukrzyca ciążowa to nie przelewki.

Idąc za zaleceniami pani diabetolog zaczęłam regularnie się odżywiać małymi posiłkami, zawsze w miarę o stałych porach.

Osobiście nie trzymam się sztywno godzin, o których powinnam jeść. Wszystko zależy o której wstanę. Jem regularnie co 3 godziny, od 5 do nawet 8 posiłków na dzień 🙂 Śmieję się, że jej jak nigdy i pewnie dlatego nie wiem co to znaczy odczuwanie głodu 🙂

kawa inka zbożowa i czekolada gorzka 90% - chwile zapomnienia w cukrzycy ciążowej

Chwila zapomnienia dla kobiety z cukrzycą ciążową – kawa zbożowa i kawałek gorzkiej czekolady 90%

Na moim talerzu królują wszelkiego rodzaju kasze, makarony pełnoziarniste i oczywiście pełno warzyw (najczęściej w postaci sałatki czy surówki ). No i białko.

Jadam mniej więcej o takich porach:

  • Śniadanie około 7.00
  • II śniadanie około 10:00
  • Obiad około 13:00
  • II obiad około 16:00
  • Kolacja około 19:00
  • Podwieczorek około 22:00, tak żeby zjeść coś przed snem.

Jeżeli wstanę wcześniej, a zdarza mi się nawet o 5 rano, to wtedy dodaje sobie jeszcze III śniadanie i II kolację.

Na początku cała ta dieta powodowała panikę w moim umyśle. No jak to tak często jeść?! Jak przygotowywać te posiłki? I przede wszystkim co ja w ogóle mogę jeść? Wizja kolejnych tygodni naprawdę nie wyglądała kolorowo. Jak to mam jeść samego gotowanego kurczaka? Jak ja wytrzymam bez mleka? – bo i takie „dobre rady” słyszałam. Okazało się, że mleko mi nie szkodzi i jak do tej pory mogę pić go litrami 🙂

Raz dobroduszna koleżanka pyta mnie – „wiesz, że możesz zjeść nawet 10 paluszków zamiast jednego posiłku?” 🙂 Co ja mam najeść się 10 paluszkami? Przecież to nierealne…

No cóż, było trzeba zawinąć rękawy, wziąć się w garść i działać. Na początku mojej przygody mierzyłam sobie cukier po każdym posiłku, dla sprawdzenia co mi szkodzi a co nie. Tak abym mogła od razu wyeliminować z diety „samo zło”. Po miesiącu regularnych posiłków przyzwyczaiłam się do takiego trybu dnia i ogarnęłam mój jadłospis. O dziwo okazało się, że z wielu rzeczy nie musiałam rezygnować.

Główna zasada to zero słodyczy, zero białego pieczywa, zero białego makaronu, zero białej mąki oraz częste i małe posiłki.

Wiedziałam co mogę, a czego nie. Naprawdę jadłam bardzo wiele i nie czułam głodu.

Jedyny minus był taki, że musiałam zrezygnować z większości owoców. Moje ukochane jabłuszka poszły w odstawkę – nawet połowa mi szkodzi a cukier skakał jak szalony.

Ważne, aby odżywianiu kierować się indeksem glikemicznym. Im niższa wartość tym lepiej. I tak przy cukrzycy śmiało można zajadać się produktami które mają IG poniżej 50.

Najłatwiej jest ściągnąć sobie darmową aplikację na telefon, wtedy zawsze mamy pod ręką tabelki i mażemy sobie sprawdzić. Ja osobiście korzystam z dwóch aplikacji na androida Indeks i Ładunek Glikemiczny (do sprawdzania IG różnych składników potraw) oraz My Sugar – dzienniczek diabetyka (do zapisywania pomiarów cukru).

Po cichu wyobrażam sobie że jadam się jabłkami i bananami – to takie moje wielkie marzenie, które zrealizuję od razu po porodzie 🙂

Tak w skrócie główne zasady żywienia w cukrzycy ciążowej:

  • ograniczyć do minimum smażone produkty
  • całkowicie wyeliminować słodycze (ciastka, ciasta)
  • ostrożnie z owocowi – zawierają dużo fruktozy – jeść te które mają IG poniżej 50
  • jak najmniej przetwarzanej żywności – 95% płatków śniadaniowych z których do tej pory składało się moje śniadania odpada
  • znaleźć odpowiednie pełnoziarniste pieczywo (większość piekarni do ciemnego chleba dodaje karmel i miód, a tego nam nie wolno)
  • codziennie w posiłkach powinny znaleźć się węglowodany złożone  (kasza, makaron pełnoziarnisty, chleb, ryż), białka (mięso, ryby, jajka, wędliny czy nabiał), tłuszcze (olej lniany, pestki dyni, nasiona słonecznika i orzechy) oraz warzywa – najlepiej surowe w bardzo dużych ilościach
  • zjeść śniadanie do 30 minut po przebudzeniu
  • przed snem zjeść kolację

Warzywa w posiłkach spowalniają rozkładanie się węglowodanów. Natomiast węglowodany spowalniają rozkładanie się cukru.

Obecnie mam za sobą już 16 tygodni takiej diety dla kobiet z cukrzycą ciążową. Naprawdę okazało się, że ona taka zła nie jest. Uwielbiam delektować się kawą – oczywiście Inką na mleku, do tego gorzka czekoladka – mniam – niebo w gębie (znalazłam taką Wawela, która ma 90% kakao – rewelacja)

Chociaż gdy spotykam się z znajomymi to widzę na ich twarzach litość – „oj jaka Ty biedna, nic nie możesz zjeść„… Jak to nie? Wszystkie sałatki są moje 🙂

Leave a Reply