6 domowych sposobów jak wyleczyć przeziębienie w ciąży
Jesień – dla jednych piękna pora roku, dla innych oznacza jedynie chlupę i wieczne przeziębienie. Najgorsze jest przeziębienie w ciąży. Dla mnie to piękny czas, uwielbiam te wachlarze kolorów na drzewach. O tej porze roku tęsknie jedynie za Bieszczadami.
Niestety piękne kolory to nie wszystko. Częstym gościem w naszym domu staje się przeziębienie. Tylko co zrobić gdy właśnie jesteśmy w ciąży? Każda z nas wie, że w tym okresie nasz organizm jest osłabiony i podatny na wszelkiego rodzaju wirusy i bakterie. Okazuje się, że praktycznie nic nie możemy. Zostaje jedynie przeczekanie tego okresu i próba leczenia się domowymi sposobami. Okazuje się, że każda z nas ma swoje babcine sposoby na wyleżenie przeziębienia. Tylko które z nich są skuteczne?
Postanowiłam zebrać wszystkie znane mi i moim znajomym babcine sposoby w jedną całość. Będzie jak znalazł jak i mnie dopadnie przeziębienie.
Najważniejsze – gdy poczujemy, że coś jest nie tak, że coś nam doskwiera i czujemy, że łapie nas przeziębienie to zostajemy w domu. To jest bardzo ważne. Siedzimy w domu i rozgrzewamy się. Tak aby jeszcze bardziej się nie rozchorować.
Gotowane mleko z miodem, masłem i dużą ilością czosnku
To jest mój ukochany sposób na przeziębienie – nie tylko w okresie ciąży. Pamiętam jak byłam mała i coś mnie brało, mama zawsze szykowała taką miksturę. Uwierzcie, wtedy z takim entuzjazmem nie przyjmowała tego domowego leku. Bez krzyku i płaczu się nie obyło. Teraz bardzo lubię takie domowe leczenie. Jak czuję po kościach, że mnie bierze od razu ją sobie szykuję. Dodatkiem do tego jest oczywiście ciepły kocyk. Zawijam się w naleśnik, popijając ciepły napój i jestem w niebie.
Dużo czosnku w diecie
Czosnek to naturalny antybiotyk. Kocham smak czosnku, dodaję go do większości potraw. A gdy czuję. że coś mnie bierze wtedy czosnek ląduje na moich kanapkach. Kroję czosnek na małe plasterki i układam na kanapce. Jednak potem lepiej nie spotykać się z znajomymi 😉 Nie wszyscy lubią zapach czosnku. Tym bardziej, że my same przejdziemy na wylot tym zapachem 🙂
Ciepła herbatka z miodem i cytryną lub sokiem malinowym
Nie ma jak to owinąć się kocykiem i popijać ciepłą, rozgrzewającą herbatkę. Do tego najlepiej dobra książka. Od razu lepiej się robi.
Inhalacja na kaszel i na zatkany nos
Jeżeli dopadnie nas przy okazji zakatarzony nosek i problemy z oddychaniem pomocna może okazać się inflacja. Można ją przygotować w misce z gorącą wodą. Do wody warto dodać zioła takie jak:
- olejek sosnowy
- rumianek
- szałwia
- olejek miętowy
Nad tak przygotowaną parówką 😉 nachylamy się, przykrywamy głowę ręcznikiem, aby para nie uciekała na boki. Ważne, aby wdychać parę nosem a wydychać ustami. Taki proces powinien trwać około 15 minut. Domową inhalację możemy powtarzać kiedy potrzebujemy.
Zioła które stosujemy w tej parówce ułatwiają nam oddychanie, działają antybakteryjnie i rozkurczowo.
Picie dużej ilości wody
Kiedy dopada nas przeziębienia zwykle zaczyna się okres grzewczy. W naszych domach powietrze robi się bardzo suche, co niestety nie wpływa korzystnie na nasze drogi oddechowe. Robią się one suche i wrażliwe na wszelkie infekcje. Dlatego bardzo ważne jest aby w okresach osłabienia naszego organizmu odpowiednio się nawadniać. Wskazane jest picie od 3 do 4 litrów wody mineralnej dziennie. Oczywiście małymi łykami i przez cały dzień. Dzięki temu nasze śluzówki utrzymują odpowiednie nawilżenie i stają się bardziej odporne na niesprzyjające warunki w domu.
Spożywanie dużej ilości naturalnej witaminy C
Jak wszyscy wiemy witamina C odpowiada za naszą odporność. Dlatego w takich okresach jak jesień warto jeszcze więcej dostarczyć jej organizmowi. Oczywiście w postaci naturalnej. W naszej diecie powinny się znaleźć w dużych ilościach warzywa i owoce zawierające właśnie tę witaminę. Warto sięgnąć więc po pomidory, paprykę, wszelkie cytrusy i kiwi. Takie produkty powinny gościć codziennie na naszych stołach.
Fajnie, że istnieją domowe sposoby na przeziębienie. Jednak najważniejsze jest to, żeby nie stosować żadnych leków na własną rękę. O wszelkie tabletki, syropki i inne leki trzeba pytać lekarza. Nawet jeżeli kupujemy leki bez recepty na przeziębienie należy zapoznać się z ulotką. Wiele z tych leków nie powinno być stosowanych przez kobiety w ciąży. Mogą po prostu zaszkodzić naszemu dziecku.
WAŻNE!
Gdy pojawi się gorączka, nie czekamy tylko idziemy od razu na konsultację do lekarza.
Katarzyna Skrzypczyńska
13 grudnia 2016 at 10:46syropek z cebuli, albo buraka zasypuje cukrem, ale to z cukrem, to nie wiem czy Ty możesz sobie pozwolić, ale mi pomaga i jeszcze herbata z cytryną i imbirem;)
BeztroskaMama
14 grudnia 2016 at 20:45zawsze można cukier zamienić na ksylitol 🙂 Następnym razem wypróbuje cebulę – będę niczym smok ziała ogniem 🙂