Nie lubię sprzątać, ale muszę. I wiem jak sprzątanie sobie ułatwić.
Porządki- jedni mają je w nawyku, drudzy robią gdy już muszą. Zdecydowanie należę do tych ostatnich. Niestety, ale nawyku do sprzątania nie posiadam i wątpię abym miała je kiedykolwiek zdobyć. Na przekór tradycji robię porządki w okresie przedświątecznym 🙂 Wtedy mam opiekę nad dziećmi i wiem, że moja dwulatka nie wywinie mi orła na mokrej podłodze.
Dlatego dziś pokażę Wam kilka produktów marki Gold Drop, które miałam okazję przetestować podczas porządków małych i tych dużych.
Jedyne co w domu ogarniam na bieżąco, to właśnie podłoga. Mamy w domu czworonożnego przyjaciela, dlatego na podłodze jest wiecznie pełno piasku i sierści. Naprawdę nie wiem skąd ona się bierze w aż tak dużej ilości.
Gold drop – środek od czarnej roboty
Tutaj z pomocą przychodzi mi uniwersalny płyn do mycia podłóg, ścian i glazury z sodą. Lubię rzeczy uniwersalne a jednocześnie dobre, a taki właśnie jest ten środek. Mogę nim myć panele, powierzchnie drewniane, płytki podłogowe czy też kafelki ścienne. Tyle możliwości w jednym środku i oszczędność czasu bo nie muszę co chwilę wymieniać wody do mycia innej powierzchni. Dużym plusem jest też zapach, czuć świeżością chociaż przez chwilę zanim znowu wejdzie mokry pies.
Gold drop – pogromca odcisków rączek na szybach
Macie psa w domu? Jeśli tak, to pewnie większość z Was wie co to znaczy wylizana szyba. Dokładnie tak, mój pies prostu liże szybę i wszystko to w czym widzi własne odbicie. Dodatkowo córka wiecznie siedzi z psem w oknie, a jej małe lepkie rączki odbite są wszędzie na wysokości jej zasięgu.
Dlatego cenię sobie bardzo dobre jakościowo płyny do mycia szyb. A takim herosem okazał się płyn do mycia szyb Gold Drop Window Original Plus Spring Flower. Doskonale radzi sobie z zaschniętą śliną psa na szybach jak i plamami po tłustych rączkach dziecka. Nadaje się również bardzo dobrze do czyszczenia szklanych powierzchni i luster łazienkowych, które wiecznie są zachlapane.
Kolejny plus to poręczna butelka wyposażona jest w wygodny rozpylacz. Dzięki czemu dozuje odpowiednią ilość płynu. Receptura płynu została wzbogacona o silikon, dzięki temu środek łatwiej rozprowadza się na czyszczonej powierzchni. W czasie mycia szybko wysycha i nie pozostawia smug.
Gold Wax – cichy bohater nieperfekcyjnej pani domu
Znacie to uczucie, gdy w domu w którym jest małe dziecko nastaje złowroga cisza? Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale u mnie zwiastuje to na pewno dobrą zabawę dziecka, a później zawinięcie rękawów i czyszczenie czegoś. Tym czymś często są meble ozdobione artystycznie przez córkę.
Tak, moja dwuletnia córka ewidentnie ma zacięcie artystyczne. Tylko czemu zawsze rozwija talent plastyczny malując mazakami meble? Tego chyba nigdy się nie dowiem. Ale przynajmniej dzięki temu doskonale wiem jak ciężko jest je domyć. Tu również z pomocą przyszedł mi Gold Wax preparat do pielęgnacji mebli. Zdziwiłam się jak łatwo pokonał ślady mazaków na frontach mebli! Takie działanie naprawdę doceniam.
Posiada również właściwości antystatyczne, które zapobiegają ponownemu osadzaniu się kurzu na meblach. Dodatkowo sprej nadaje powierzchni niepowtarzalny połysk. I mam wrażenie, że przez ten połysk kolejne ślady mazaków schodzą jeszcze łatwiej.
Znacie środki czystości Gold Drop?
Oferta firmy jest bardzo bogata. Możemy w niej znaleźć wiele innych przydatnych preparatów, takich jak płyny do prania i płukania ubrań czy środek, który ułatwia prasowanie.
Jestem bardzo ciekawa środka do usuwania kamienia, mam w domu bardzo ciężką wodę. Osad z kamienia jest dosłownie wszędzie, ciekawa jestem jego działania.
I jeszcze jedno. Wiecie czym uwiodła mnie ta marka?
Cenami! Okazuje się, że ceny jak za środki czystości są według mnie bardzo przystępne, dlatego je polecam.
Leave a Reply