O Matko! Mam wychodne
Jak to jest możliwe, że dziecko tak bardzo zmienia kobietę? Parę lat wstecz, nawet bym się nie oglądała, tylko ubrała się i wyszła z domu. Gdy zostałam mamą wszytko się zmieniło! Pozostał zwyczaj celebrowania spotkań z dziewczynami jeszcze z lat studenckich. Ale to wyjścia wieczorne, na parę godzin. Zawsze mówimy, że marzymy o wyjeździe bez dzieci aby odpocząć. A kiedy nadchodzi moment gdy Matka ma wychodne – zalewają mnie wątpliwości.
Czas tylko dla siebie
Od ponad trzech lat nigdzie na dłużej nie byłam bez dzieci. Zawsze i wszędzie je zabieram. Lubię je zabierać, bo lubię pokazywać im świat jaki nas otacza. Jednak każda z nas potrzebuje czasem chwili dla siebie. Takiej prawdziwej chwili dla siebie, nie 30 minut wieczorem, gdy spokojnie usiądziesz z ciepła herbatką, otulisz się kocem i poczytasz ulubioną książkę.
Potrzebuję czasu dla siebie, aby naładować baterię, zrobić taki totalny reset by mieć siłę i energię dla rodziny. Od dłuższego czasu potrzebowałam właśnie takiego resetu i ładowania. A gdy on się zbliża mam wiele wątpliwości…
Wątpliwości naładowane tęsknotą za dziećmi. To chyba taki paradoks macierzyństwa – niby chcesz czasu tylko dla siebie, a nas samą myśl o tym zaczynasz tęsknić.
Mama to też kobieta
Tak się składa, że w naturę kobiety wpisane jest dbanie o wszystkich, a na końcu o samą siebie. Nie pierwszy raz staram się zwrócić uwagę na to, że mama to też kobieta i potrzebuje zadbać o siebie.
Taki babski czas potrzebny jest każdej mamie. Nawet jeśli mówi, że tego nie potrzebuje, to fajnie jest się choć na chwilę odciąć od codziennego życia i trosk. Choć przez chwilę pomyśleć i zadbać tylko o siebie.
Strach przed wyjściem samej
Mówić o potrzebie czasu dla siebie można milion razy, a gdy przychodzi ten moment uginają się nogi. Strach ogarnia naszą głowę i całe ciało.
Skąd ten strach?
Skąd to dziwne uczucie?
Skąd niepokój?
Skąd wyrzuty sumienia?
Skąd ta bezradność?
Skąd te niepokojące myśli?
Można by stworzyć długą listę wewnętrznych obaw towarzyszących mamie przed wyjazdem bez dzieci. Mogę wymieniać jeszcze i jeszcze obawy, które kłębią mi się w głowie.
Z jednej strony cieszę się niesamowicie, że mam okazję spędzić czas w tak spaniałym towarzystwie i jednocześnie w szczytnym celu. A z drugiej strony na samą myśl, o dwóch nocach po za domem chce mi się płakać z tęsknoty za córkami.
I weź tu traf za kobietą? I to jeszcze za kobietą, która jest mamą?
Matka ma wychodne
Tak, czasem też i Matka ma wychodne i potrzebuje czasu dla siebie. Może być to wyjście to kina do teatru czy na babskie spotkanie.
My kobiety często zapominamy o naszych potrzebach, zamykamy je głęboko w szufladzie i wmawiamy sobie, że nam nic nie potrzeba. Ale czy tak jest naprawdę?
Widzę po sobie, że mimo tego, że kocham córki i rodzinę, to często zaczyna być mi ciasno we własnej przestrzeni.
Myślę, że warto zrobić coś dla siebie, czasem pomyśleć o własnych potrzebach. I przez chwilę zapomnieć o matczynych troskach i beztrosko cieszyć się wolnym czasem.
Bo macierzyństwo też może być beztroskie, a ty możesz być beztroską mamą pełną miłości, radości i wiary we własne możliwości.
Leave a Reply