Jak poduszka ciążowa uratowała moje noce? Zalety poduszki ciążowej
Kiedy okazało się, że jestem w ciąży wiele razy słyszałam o zaletach poduszki ciążowej. Jednak długi czas broniłam się przed jej zakupem. Uważałam, że jest mi wygodnie spać. Nie odczuwałam bólów pleców czy nóg. Możliwe, że powodem braku tych dolegliwości był mały brzuszek, który wtedy posiadałam.
Ciąża to piękny okres w życiu każdej kobiety. Wiadomo, zdarzają się gorsze i lepsze dni, ale mimo to nadal każda z nas jest szczęśliwa.
Jednak na przełomie 7 i 8 miesiąca ciąży stwierdziłam, że poduszka ciążowa powinna się przydać. I mnie dopadły bóle kręgosłupa, nie mogłam znaleźć sobie miejsca na łóżku a obkładanie się z każdej strony poduszkami nie było komfortowe.
Nie chciałam wydawać dużych pieniędzy na specjalną poduszkę dla kobiet w ciąży. Dlatego zdecydowałam się na zakup na allegro. Po przeszukaniu kilku stron i poczytaniu opinii o produktach zdecydowałam się na zakup poduszki ciążowej odpowiedniej do mojego wzrostu.
Już pierwszej nocy zauważyłam ogromną różnicę. Poduszka ciążowa pozwala mi łatwo utrzymać optymalną pozycję snu. Wiadomo, że zalecane jest spanie na lewym boku, ale ileż to można.
Moja poduszka ciążowa jest duża, przyjemna w dotyku a co najważniejsze bardzo wygodna. Dzięki dużemu rozmiarowi oplata moje ciało, co zwiększa komfort odpoczynku. Odpowiednio wspiera głowę, plecy i brzuszek. Dzięki niej nie odczuwam tak bardzo bólu kręgosłupa.
Zdecydowane plusy poduszki ciążowej:
- zapewnia wsparcie całego ciała (brak bólu pleców, nóg),
- ułatwia sen i odpoczynek (poprawia komfort snu),
- poszewka, którą można zdjąć i wyprać (atrakcyjne wzory i kolory),
- doskonały kształt i wielkość,
Minusy poduszki ciążowej:
- cena – chcąc kupić poduszkę znanej firmy musimy przygotować się na dość wysoką cenę. (Dlatego ja zdecydowałam się na zakup przez allegro)
- brak zapasowego pokrowca
Poduszka ciążowa stała się stałym mieszkańcem naszego łózka. 🙂 Teraz gdy używam jej już dobrych parę tygodni wiem, że to był strzał w dziesiątkę. Warto było wydać te pieniądze.
Okazuje się, że to gadżet idealny nie tylko dla mnie. Mój pies zawsze wykorzysta okazję aby się wylegiwać na niej 🙂 To chyba o czymś świadczy.
Śmiało mogę wam polecić zakup takiej poduszki ciążowej.
Jeżeli post Ci się spodobał miło mi będzie jeżeli polubisz mojego bloga na FB
Jeżeli chcesz coś dodać od siebie, zostaw komentarz 🙂
Nieidealna Anna
10 stycznia 2017 at 09:21Tez zakupiłam poduche,ale dopiero w 2 ciazy ? teraz używamy jej do karmienia Manki,Zuza ujwzdzaja ja jak konia,a i koty czasem się wyleguja także inwestycja udana. Moja również z allegro i problem pokrowca zapasowego, rozwiązuje fakt,ze bardzo szybko schnie pokrowiec w którym się znajduje ?
BeztroskaMama
10 stycznia 2017 at 09:32Jeden zakup a tyle możliwości 🙂 Dla mnie super, owinę się niczym wężem i śpię smacznie. A jak nie ma mnie w łóżku to kto pierwszy ją dopadnie mąż albo pies 🙂 Myślę że też ją wykorzystam przy małej jak już się zdecyduje przyjść na ten świat 🙂
Sylwia Antkowicz
10 stycznia 2017 at 10:01Ja właśnie nie kupiłam, bo myślałam, że przyda się tylko w ciąży i szkoda było mi pieniędzy na miesiąc,czy 2 (gdy zaczęły się bóle kręgosłupa). Gdybym wiedziała, że można też jej używać do karmienia to może bym kupiła 😉 Ale my juz opanowałyśmy do perfekcji karmienie bez żadnej poduszki, tak nam najwygodniej
BeztroskaMama
11 stycznia 2017 at 10:58Teraz to jesteś już doświadczoną mamą 🙂 Ja raczkuję w tym temacie, ale poduszka to był strzał w dziesiątkę i do karmienia też mam zamiar ją wykorzystać. Zobaczymy jak to wyjdzie nam w praktyce. 🙂