Ciapek – recenzja książki, która wzruszy Cię do łez. Zwłaszcza jeśli lubisz zwierzęta.

Różności

Ciapek – recenzja książki, która wzruszy Cię do łez. Zwłaszcza jeśli lubisz zwierzęta.

Niemal każdy rodzic chce spełniać każdą zachciankę dziecko. Ale czy to jest dobre rozwiązanie? Nie wszystko możemy od tak dać dziecku. Tym bardziej jeżeli jest to żywe zwierzę. Doskonale opisuje to Wanda Szymanowska w książce „Ciapek”.

Dziecko chce psa? Niech pokaże, że naprawdę jest odpowiedzialne i będzie potrafiło zaopiekować się żywym stworzeniem. Można zabrać dziecko do schroniska dla zwierząt. Niech parę razy pójdzie tam i pomoże przy pielęgnacji psów. Posprząta w boksach, nakarmi albo wyjdzie na spacer. Niech nauczy się odpowiedzialności.

Ostatnio wpadła mi w rękę mała książeczka dla dzieci. Niby parę stron, a opisuję historię, która doprowadziła mnie do łez.

Jest to historia psa o imieniu Ciapek – Wandy Szymanowskiej. Psa, którego największym marzeniem było posiadać kogoś kogo będzie mógł kochać. Kto pokocha też go, przytula i wyprowadzi na spacer. Tylko o tym marzył. W święta jego marzenia się spełniły. Nowi właściciele zabrali go ze schroniska w pudełku i podarowali czerwoną obrożę. Był szczęśliwy.

Mała dziewczynka, która dostała go w prezencie również była szczęśliwa. Pragnęła mieć psa i go dostała. Spełniły się marzenia Ciapka. Był wreszcie kochany.

Niestety piękny sen szybko się skoczył. Dziewczynce znudził się kolejny prezent. Nie przejmowała się, że prezent miał uczucia, że nie był zabawką. Dziewczynka nie opiekowała się psem, wolała siedzieć przed komputerem. Była na tyle rozpuszczona, że w sylwestrową noc po prostu przywiązała Ciapka do słupa i go tam zostawiła.

Smutne, ale prawdziwe. Tak kończy wiele zwierząt podarowanych w prezencie, bo dziecko chciało mieć psa. Nie każdy potrafi być na tyle odpowiedzialny by podołać opiece nad zwierzęciem. Dlatego uważam, że nie można spełniać każdej zachcianki dziecka.

Jednak szczęście do Ciapka się uśmiechnęło. Na swojej drodze spotkał wspaniałych ludzi – małego chłopca i jego tatę. Nie mogli przejść obojętnie obok wystraszonego i przemarzniętego pieska. Chłopiec owinął go w szalik i zabrali do ciepłego domu. Od tego momentu Ciapek stał się Generałem i znalazł prawdziwego przyjaciela.

Historia z książki powtarza się często gdy dziecko nienauczone odpowiedzialności dostaje wszystko czego chce. Potem szybko się nudzi i wyrzuca kolejną zabawkę. Ale zwierzę to nie zabawka. Ma uczucia i przywiązuje się do człowieka.

Dlatego zanim zdecydujemy się dać dziecku psa, kota czy inne zwierzątko, nauczymy je najpierw odpowiedzialności i szacunku do żywych istot. Uczmy od małego miłości i pokazujmy, że zwierzęta też mają uczucia.

Dzieci są wspaniałe. Jeśli my dorośli damy im przykład, to będą nas naśladować. To aż tak proste.

Polecam gorąco książeczkę Wandy Szymanowskiej „Ciapek”. To historia, która pomoże nauczyć wasze dziecko odpowiedzialności.

13 komentarzy

  1. Kasia Lorenc

    19 kwietnia 2017 at 06:41

    Moja córka bardzo lubi takie książki mimo iz od niemowlęcia wychowywala się z psem to lubi uczyć się nowych rzeczy

    1. BeztroskaMama

      19 kwietnia 2017 at 07:05

      Obecność psa dużo daję. Myślę że też ten pies stał się jej wiernym kompanem. ?

      1. Kasia Lorenc

        19 kwietnia 2017 at 07:12

        O tak Oliwka i Bianka czasami są nierozłączne.

  2. Nieidealna Anna

    19 kwietnia 2017 at 08:23

    Czytalam i wylam jak glupia. Czekam az dziewczynki podrosna i bede im czytala ????

    1. BeztroskaMama

      19 kwietnia 2017 at 17:53

      Naprawdę wzruszająca – chyba za bardzo się wzruszam takimi historiami

  3. Gosia

    19 kwietnia 2017 at 10:16

    Oj to my ją mieć musimy, dzięki za podpowiedź

    1. BeztroskaMama

      19 kwietnia 2017 at 17:54

      Polecam 🙂 dla dzieci idealna. Ja czekam aż mój Bąbelek podrośnie 🙂

  4. Ewa

    23 kwietnia 2017 at 07:43

    Potok łez był nieunikniony 😉

    1. BeztroskaMama

      23 kwietnia 2017 at 08:13

      Krótka ale naprawdę wzruszająca historia.

  5. Łodyżka Blog

    23 kwietnia 2017 at 08:42

    Uświadamiajmy dzieci że zwierzęta mają uczucia. To nasza rola i obowiązek. I Kochajmy zwierzęta 🙂

    1. BeztroskaMama

      23 kwietnia 2017 at 08:45

      Dokładnie – trzeba dzieci uczyć że to nie zabawki a żywa istota która ma uczucia. Im więcej będziemy uświadamiać tym może mniej będzie porzuconych zwierząt w schroniskach.

  6. Blondynki Kreatywnie

    23 kwietnia 2017 at 08:44

    Piękna my w planach mamy zakup psa ale decyzja przemyślana

    1. BeztroskaMama

      23 kwietnia 2017 at 08:46

      Jak przemyślana to super. A dzięki temu będziecie mieli prawdziwego przyjaciela 🙂

Leave a Reply