Dlaczego rok 2017 zburzył fundamenty mojego świata?
Nawet nie wiem, kiedy to się stało. Mam wrażenie, że całkiem niedawno leżałam na porodówce i wpatrywałam się w zegar, który chodził milion razy wolniej. Gwałtownie przyspieszył po 17.05. To wtedy moje życie ruszyło z kopyta. To wtedy spojrzałam na moje całkiem niebrzydkie dziecko. Wydawać by się mogło, że nic nie może zburzyć fundamentów mojego życia — okazało się, że zrobiło to moje własne, ukochane dziecko.
2017 był dla mnie rokiem wyzwań.
Stałam się matką. Musiałam sprostać trudom macierzyństwa, ale i celebrowałam każdy dzień, gdy mogłam patrzeć na rosnącego Bąbelka.
Poznałam niesamowitych ludzi, na których mogę liczyć. Wiem, że mi pomogą. Może wydać się to śmieszne, ale wierzę, że na świecie gdzieś są nasze pokrewne dusze. Ja właśnie taką poznałam. Dziękuję Ania za te rozmowy i wsparcie – Nieidealnaanna mogę śmiało i otwarcie przyznać — jesteś moim mentorem. To dzięki Tobie zrozumiałam, że to, co robię ma jakiś sens.
Poczułam wreszcie, o co chodzi w blogowaniu. Dzięki temu odważyłam się otworzyć i wylać na ekran moje troski, moje obawy i mój smutek.
Wiem że to, co robię ma sens.
Po opublikowaniu najbardziej osobistego tekstu, którego świat nigdy miał nie zobaczyć, dostałam od Was niesamowitą moc wsparcia. Piękne słowa otuchy i zrozumienia, tego potrzebowałam. Okazało się, że nie tylko ja, ale i wiele innych kobiet w mojej — naszej sytuacji. To wydarzenie dało mi do myślenia i dzięki temu w głowie urodził się pewien pomysł. Życzę sobie, aby zrealizował się w nowym 2018 roku.
Szok, niedowierzanie zaproszenie do Pytania na śniadanie.
Całe szczęście, że tego dnia na spacerze nikt mnie nie mijał, bo by miał bekę z mojej miny. Spacerując z dzieckiem coś mnie tknęło, żeby sprawdzić swoją pocztę blogową. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że coś tam znajdę. Bo kto oprócz spamerów by pisał do mnie, chyba tylko ja sama. Ha ha ha.
A tu taka niespodzianka, napisała do mnie dziewczyna z TVP, z zaproszeniem do programu Pytanie na śniadanie. Niby nic wielkiego, bo teraz każdego zapraszają. Ale dla mnie to mega przeżycie ?, tym bardziej że chodziło o temat, który jest mi bardzo bliski. Mogłabym godzinami opowiadać o relacji psa z dzieckiem i jakie jest to ważne dla całej rodziny. Śmiało mogę powiedzieć, że to był dla mnie sukces, bo dzięki temu zrozumiałam, że ten mój blog jest widoczny gdzieś w sieci.
Mój debiut w telewizji możecie obejrzeć tutaj 🙂
Koniec roku zaowocował w pierwsze spotkanie blogerskie.
Niesamowicie cieszę się, że mogłam uczestniczyć wydarzeniu – Mikołajki w Grodzie Kraka to matek blogerek inicjatywa taka. Już niedługo będzie mogli zobaczyć relację z tego wydarzenia. Dzięki weekendowi w Krakowie poznałam wspaniałe dziewczyny – blogerki, które do tej pory znałam tylko z czytania ich blogów. To tu miałam okazję poznać osobiście Nieidealnaanna, jej cudne córki i wspaniałego męża. Jestem pewna, że to nie było pierwsze i ostatnie wspólne spotkanie.
Czego życzę sobie na nowy rok?
Jako kobiecie, żonie i matce życzę przede wszystkim spokoju ducha. Abym z radością, bez zmartwień i niepotrzebnych stresów mogła patrzeć na moje życie, kwitnące dzięki córce, mężowi oraz psiakom.
Jako blogerce… Wreszcie na głos to powiedziałam. Stałam się blogerką. Życzę sobie, aby zapał jaki mnie ogarnął pod koniec roku trwał jak najdłużej. Abym dała radę zrealizować moje projekty w nadchodzącym roku. Abym wytrwała w dążeniu do postawionego sobie celu. Abym dalej pisała dla Was ?
A Wam kochani czytelnicy życzę radości z życia. Abyście potrafili cieszyć się najmniejszymi momentami, celebrowali własne życie, które tak szybko nam mija.
Życzę Wam, abyście zawsze znajdowali w Beztroskim Świecie to, czego szukacie. Trochę radości i dystansu do otaczającego nas świata.
Olga Dąbrowska
1 stycznia 2018 at 22:10Miałaś bardzo przełomowy rok! Życzę Ci, aby kolejny był spokojny i upłyną na rozwijaniu Twoich pasji.
Agata Pęksyk
1 stycznia 2018 at 22:22Może nie podziękuję 🙂
Tak, to był rok wielu zmian – i to na lepsze, wiele się nauczyłam i nie raz dostałam po tyłku. Jednak ten rok na zawsze zapisze się w mojej pamięci.
A Tobie jak upłynął? Jakieś zmiany czy jednak stabilizacja?
Justyna
2 stycznia 2018 at 00:01Życzę spełnienia marzeń i realizacji planów! Gratuluję sukcesów… i trzymam kciuki za kolejne wizyty w telewizji!!! 🙂 Możesz być z siebie dumna!
BeztroskaMama
6 stycznia 2018 at 11:29Jestem i to bardzo 🙂 Mówią, że trzeba być skromny – a ja mówię, że należy chwalić się każdy najmniejszym sukcesem jaki udało się nam osiągnąć
Justyna
8 stycznia 2018 at 12:01słusznie!!! ?
Bogielczyk Dla Kobiet
2 stycznia 2018 at 00:50Niesamowity rok! Niesamowity blog! Gratuluję Ci odwagi i entuzjazmu, który bije z każdego napisanego przez Ciebie zdania. Życzę, by 2018 był Twoim rokiem – spełniaj się i czerp z życia jak najwięcej!
BeztroskaMama
6 stycznia 2018 at 11:27Dziękuję za tak miłe słowa 🙂 Miło usłyszeć je od Ciebie. Oby był moim rokiem – złapie go za roki 🙂
Ja Zwykła Matkaa
2 stycznia 2018 at 12:17Kochana no mnie nikt nie zaprosił do Pytania naRoses Śniadanie. Jest to sukces :). Życzę Ci pozytywnej energii I Zdrowia dla Ciebie I twojej rodziny. Wtedy góry przeniesieś ?. A I tej wspólnej Kawy
BeztroskaMama
2 stycznia 2018 at 15:14Kawa będzie na pewno ?
Za to Ty piszesz do miesięcznika regionalnego to wielki sukces ?
Monika Bandelewska
4 stycznia 2018 at 20:31Gratuluję sukcesów i życzę aby rok 2018 również był udany. Ja również niedawno zaczęłam jako blogerka (mamamecenas.pl), ale ciężko mi siebie tak nazwać 😉
BeztroskaMama
6 stycznia 2018 at 11:25Ja dojrzewałam ponad rok aby mieć odwagę tak mówić o sobie 🙂 Wszystko przed Tobą – ten pierwszy krok już zrobiłaś 🙂
Zajrzę do Ciebie 🙂
Nieidealna Anna
8 stycznia 2018 at 12:41Wspaniały tekst, wspaniały rok i masa, masa pozytywnych doświadczeń. Przepraszam Agatko, że dopiero daję znać, ale serio mam pierwszy raz chwilkę na poczytanie i nadrobienie blogowych zaległości 🙂 Jest mi niezmiernie miło, że mnie tak doceniasz i wyróżniłaś, bardzo to doceniam i szczerze dziękuje za to . :* Jako kobieta życzę ci zdrowia, jako matka wytrwałości, jako blogerka sukcesów :*
BeztroskaMama
8 stycznia 2018 at 13:13Nie od dziś wiesz, że lubię twój styl pisania i twoją osobowość 🙂 A rozmowy z Tobą naprawdę wiele mi dają – wiesz czasem potrzebuję takiego pozytywnego kopa 🙂
Zdrowie jest najważniejsze – a jak ono jest to możemy działać cuda. Tylko musimy tego chcieć 🙂