Przesądy ciążowe  – czy są nadal obecne w naszym życiu?

Różności, Ciąża

Przesądy ciążowe – czy są nadal obecne w naszym życiu?

Nie raz słyszałam różne przesądy ciązowe. Ale czy kobieta będąca w ciąży powinna żyć według nich? Wierzymy czy nie wierzymy to i tak na co dzień się z nimi stykamy.

Jedni się z tego śmieją, inni wierzą i zachowują się według zasad, które wyznaczają przesądy ciążowe. Ja należę raczej do tej pierwszej grupy. Powiem szczerze, lubię posłuchać opowieści na ten temat – do momentu jak ktoś nie próbuje wymóc na mnie odpowiedniego zachowania wobec danego przesądu. Okazuje się, że tak naprawdę kobiecie w ciąży nic nie wolno. Bo na każdą czynność istnieje jakiś przesąd 🙂 A cioć dobrych rad jest w naszym kręgu mnóstwo.

Postanowiłam spisać te najpopularniejsze w moim regionie. I tak z ciekawości sprawdzić jaki wy macie stosunek do tego tematu ? 🙂

Kobieta w ciąży nie może farbować i obcinać włosów.

Powód? Dziecko będzie rude – a tak między nami rudy kolor jest bardzo ładny i mi się podoba 🙂 Co do obcinania włosów, to podobno tym zabiegiem skraca się, o zgrozo, rozum dziecku i będzie mało inteligentne. Nie wiem co to ma do tego, no ale skoro tak jest to chodzić nie można.

Ja mam plan udania się wreszcie do fryzjera aby zrobić porządek na mojej głowie, tylko muszę poczekać na ten moment jak wejdę do salonu i nie będzie mnie mdliło 🙂

Jedzenie kwaśnych, pikantnych  lub słodkich rzeczy w ciąży.

Ten przesąd ciążowy ma świadczyć o tym, że nosi się pod sercem chłopczyka lub dziewczynkę. Kwaśne to chłopczyk, a słodkie to dziewczynka.

Ja uwielbiam pikantne i kwaśne jedzenie więc według tych co widzą mój talerz będę miała chłopczyka 🙂 Ale co ja zrobię, że po prostu lubię takie smaki i są to potrawy przeważnie zdrowe dlatego je jem 🙂 A pod sercem noszę małą dziewczynkę – USG nie kłamie, talerz tak 🙂 Chyba, że podczas porodu usłyszę magiczne słowa – „o jaki ładny chłopczyk” 🙂 Trudno, będzie chodził w pastelowych kolorach.

Najbardziej popularny przesąd ciążowy- trzeba jeść za dwoje aby maluszek był zadowolony.

A wszystkie zachcianki ciążowe trzeba spełniać, bo dzidziuś daje nam znać czego potrzebuje. Nie raz słyszałam te słowa. Jednak dla mnie zdrowa, zbilansowana dieta jest podstawą. Słodycze nie mają żadnych witamin, które by miały wpływ na rozwój dzidziusia. Zachcianki ciążowe według mnie to wymysł ludzi. Ja to nazywam po prostu łakomstwem 🙂 A mój Doktorek wnikliwie przygląda się moim dodatkowym kilogramom i wypytuje o to co jem co bym za dużo nie przytyła. Wolę zjeść sałatkę pełną witamin i zamiast gazowanych napoi nawadniać się wodą mineralną. Dlatego też w ciąży dużo nie tyję, jestem książkowym okazem rośnięcia wagowego w ciąży.

Jeżeli ma się zgagę dziecko będzie miało bujną fryzurę. Jej brak oznacza po prostu, że będzie łyse.

W pierwszym trymestrze najbardziej doskwierała mi zgaga. To była jedyna dolegliwość, którą odczuwałam. Po konsultacji z lekarzem prowadzącym skończyło się na zmianie diety, bo okazało się że mam cukrzycę ciążową.  Po prostu zaczęłam się zdrowo odżywiać. W odstawkę poszły rzeczy zawierające dużo cukru, przetworzone i smażone. Od tej pory moja dieta składa się z częstych ale małych posiłków. Składają się one zawsze z warzyw bogatych w witaminy i błonnik. Jest to ważne dla naszego organizmu i dla maluszka. A na mym stole króluje woda mineralna. Dzięki tej zmianie w diecie pożegnałam się ze zgagą. Teraz jestem prawie na mecie moich 40 tygodni ciąży i nie wiem co to zgaga. A oprócz tego moje wyniki badań są wzorowe. Oznacza to, że moja córeczka będzie łysa jak księżyc – przekonam się o tym jak już przywitamy się na tym świecie 🙂
Według mnie najzabawniejszy przesad ciążowy a tymczasem chyba najwięcej ludzi w niego wierzy 🙂

Kobiecie w ciąży się nie odmawia bo myszy w domu Ci wszystko zjedzą.

Śmieszne, ale prawdziwe. Naprawdę wiele razy nawet gdy nie byłam jeszcze w ciąży spotkałam się z takim przekonaniem. Co mają myszy do ciąży? Chyba nic. A jednak przekonanie istnieje. W sumie dzięki takiemu przesądowi ciążowemu kobieta nie musi się obawiać odmowy. 🙂

Sama będąc już w ciąży nie raz usłyszałam tekst, że nie można mi odmówić, bo naślę myszy i w domu wszystko pogryzą. Ile w tym prawdy tego nie wiem.
Choć przyznam się Wam szczerze, że kiedyś spotkała mnie taka sytuacja. Musiałam stanowczo odmówić pracownikowi i przez to wywiązała się dyskusja. Fakt faktem skończyło się na mojej odmowie. Po upływie paru dni okazało się, że do domku na poddasze wpakowała się mysz. A za raz po tym dziewczyna powiedziała że jest w ciąży. Przypadek? Zbieg okoliczności? Wierzyć czy nie ? 🙂

Jeżeli kobieta w ciąży ładnie wygląda to na pewno będzie miała chłopczyka, a jeżeli na jej twarzy pojawiają się jakieś niedoskonałości to znak że będzie dziewczynka.

Kolejny ciążowy przesąd mówiący o płci dziecka. Ja słyszę dookoła że będę miała chłopca bo tak ładnie wyglądam 🙂 Dziękuję wszystkim, którzy tak mówią – naprawdę jest mi miło, że ktoś tak uważa. Ale muszę wszystkich rozczarować – to będzie dziewczynka 🙂

Tak naprawdę co ma płeć dziecka do wyglądu? Raczej wpływ na wygląd ma to co jaki tryb życia prowadzimy. Jeżeli jemy zdrowo to i nasza cera wygląda zdrowo. A gdy zajadamy się fast foodami i słodyczami to nic dziwnego, że czasem nam coś wyskoczy niepożądanego na twarzy a nasze ciało nabiera objętości.

Nic nie kupuj dla dziecka przed porodem

Kolejny  z moich  ulubionych. Chyba każda z nas (kobiet w ciąży) uwielbia gromadzić rzeczy dla małego bąbelka, który rośnie pod naszym sercem.  Ja osobiście nie wyobrażam sobie czekać przez 9 miesięcy na rozwiązanie i w tym czasie nie mieć nic przygotowanego dla maluszka. Kto potem będzie biegał po sklepach z językiem na zębach w poszukiwaniu łóżeczka, ubranek, pieluszek, wózka, wanienki, kocyka czy skarpetek i całej wyprawki dla dziecka? Ja wolałam mieć wszystko gotowe jeszcze przed porodem. Teraz ze spokojem czekam, aż mała kruszynka zagości w domu 🙂

Tak to wygląda u mnie. A Wy jakie macie podejście do popularnych przesądów dla kobiet w ciąży? Wierzycie czy nie? Jakie przesady ciążowe są popularnew waszym regionie? Zpraszam do komentowania 🙂

7 komentarzy

  1. Sylwia Antkowicz

    23 grudnia 2016 at 19:21

    Jak tylko powiedzieliśmy moim rodzicom, że jestem w ciąży to tato stwierdził, że „na razie mu idzie na dziewczynke”. Nie żebym brzydko wyglądała, ale że miałam takie zmęczone oczy ;p i w sumie się potwierdziło 😉 Ale ja sama nie wierzę w takie przesądy. U mnie teściowa jeszcze mówiła, że jak się wymiotuje to będzie dziewczynka, bo ona ma 2 synów i w ogóle nie wymiotowała. Cóż, jej druga synowa wymiotowała przy chlopcu, a przy dziewczynce nie. Więc to po prostu różnie bywa

    1. BeztroskaMama

      23 grudnia 2016 at 20:06

      Ja nie wymiotowałam ani razu a będzie dziewczynka 🙂 więc już nam się coś nie zgadza teoria teściowej 🙂
      Też nie wierzę w przesądy ale ludzie którzy nas otaczają i wierzą w nie naprawdę czasem mogą nas nieźle nastraszyć.

  2. Nieidealna Anna

    30 grudnia 2016 at 15:20

    Mnie za każdym razem wmawiano, że będę miała chłopca… bo tak dobrze wyglądam 😀 a tu córy 😀

    1. BeztroskaMama

      30 grudnia 2016 at 17:29

      Za to jakie ładne córy 🙂
      Też mi mówią że będzie chłopak – bo tak ładnie wyglądam. A ja tymczasem mam wrażenie że wyglądam jak napompowany balonik 🙂

      1. Nieidealna Anna

        30 grudnia 2016 at 21:15

        Ludzie to mają fazy z tymi ludowymi mądrościami 😀

        1. BeztroskaMama

          31 grudnia 2016 at 14:59

          Najlepiej jak byśmy się zamknęły na 9 msc w domu i nikomu się nie pokazywały bo wszystko może nam zaszkodzić 🙂

Leave a Reply